17 january 2011
Hibernacja
Zaklinasz spojrzeniami
śliski jak szkło międzyczas.
Leżymy. Ściana przy ścianie.
Dłonie służą tylko
do naciągania kołdry.
Tydzień temu
przepaliła się żarówka.
Znudzona lampa macha nogami.
Sufit pęka od nadmiaru ciszy.
W końcu przecieknie dach.
Krew
wzbogacona cierpliwością
płynie, starsza o wypadniętą rzęsę.
Termin przydatności lodów
mija w marcu...
17.01.2011
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma