22 february 2014
pocztówka z miasta grzeszników
nie wychodzę na balkon bo co jeśli róg księżyca
zawadzi o głowę lepiej wypłakiwać noce do rzeki
niech je zabierze z nurtem jak nadpalone papierosy
albo liście zmieszane z fermentującymi zwłokami kochanków
przęsła ledwo dźwigają myśli nie pytaj
czy tam byłam spłonęły czarnobiałe zdjęcia
z dziewczyną o pełnych wargach puszczających dym
gdzie tylko loki na ramionach dbały o przyzwoitość
ulice przypominają ciało wilgotne przez cztery pory roku
za rogiem romantyzm i odwrócone oczy
a rankiem widać jak młode drzewa
zamieniają się w krzyże z przybitymi wyrzutami sumienia
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
ajw
2 october 2025
ajw
1 october 2025
ajw
1 october 2025
ajw
29 september 2025
absynt
28 september 2025
Jaga