31 august 2011
szkice ołówkiem (8)
natarczywe wcieranie mydła w oczy
sprawiło, że kulki komosy zamalowuję na szaro.
na sznurach wyżęte prześcieradła
wysychają z trywialności,
która przypominała sierpniowy zachwyt
nad koszami pomidorów.
autobusy mechanicznie odjeżdżają z przystanku,
na którym młodzi wypisują swoje credo,
doświadczają pierwszych pocałunków
albo gaszą potajemnie palone papierosy.
drzewa znów mają liście,
a ja jestem - głupia.
2011.
9 august 2025
wiesiek
9 august 2025
absynt
9 august 2025
absynt
9 august 2025
absynt
9 august 2025
Jaga
8 august 2025
absynt
8 august 2025
absynt
8 august 2025
wiesiek
7 august 2025
wiesiek
7 august 2025
Jaga