8 july 2011
przy kuchennym stole
coraz więcej kocich grzbietów pod piecem.
to znak, że do starej kuchni przyniesiesz
pod butami rudą krew z obumarłych liści.
kiedyś kobiety wypiekały tu chleb,
każdy bochen naznaczając krzyżem.
wielki stół, cerata w barwną kratę.
wcale nie pomaga czwarta kawa.
ciśnienie niskie, a szyby spłukane są
jak kieszenie pod koniec miesiąca.
znowu pachnie drożdżami.
w elektrycznym piekarniku rośnie ciasto
z ostatnich świeżych jabłek.
osiem cyfr podpisanych znakiem
mniejszości i arabską trójką
przenosi mnie do kwietnia.
wybieram zieloną słuchawkę.
08.07.2011
17 april 2025
Eva T.
17 april 2025
wiesiek
16 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak
14 april 2025
wiesiek
13 april 2025
ajw
12 april 2025
ajw
11 april 2025
wiesiek
11 april 2025
ajw