7 march 2013
jabłko na grzbiecie
który kolki moje okiełzna, ten będzie mi mężem.*
nie potrafię przecisnąć się przez ból,
wykolczyć go.
zasypuję kości, resztę trawią mikroorganizmy.
tyle pożytku - płodny czarnoziem.
świt zawsze czysty jak utulana twarz
albo sen na białej poszewce kołysany ciepłem.
tylko nadzieja chodzi na zranionych stopach
i nadwyręża kręgosłup.
* Parafraza: Magdala "Bajka dla Derudej"
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek