30 december 2012
przypadłość
nie przychodź kiedy jestem zimna
skostniały kręgosłup nieskłonny do wygięcia
później tylko ból i stan podgorączkowy to przez bliskość
choć myślisz że otwarte nocą okno dało się we znaki
nie chcę być czarnym kotem na ulicy
pluciem przez lewe ramię
i pozornie szczęśliwym trzynastym
uwierz że sama cię przygarnę
ułożysz głowę na podbrzuszu
obierzemy wieczory ze wstydu
jak para z tamtego filmu
nawet sowy zamkną oczy
a płuca zakwitną wiosennie
przecież cierpliwa jest i łaskawa
2012
1 september 2025
wiesiek
1 september 2025
Jaga
29 august 2025
Jaga
29 august 2025
ajw
28 august 2025
absynt
27 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
18 august 2025
Jaga
14 august 2025
absynt