4 listopada 2013
czysta biel
wszystkie te wycinki gazet zatrzymane pod stołem
między spóźnieniami widok z okna
na pętli tramwaje łapią trop
codzienna porcja kromki miasta smarowane takimi jak my
dwie drogi kroplówką całą noc rozmilczane
kościołami wytarte rękawy przez grzeszników
wymyślone rozmowy podmiejskim snem
nie dotykają zamglonych poranków
tak papilarnie żyjemy w garści cmentarnego jutra
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta