4 sierpnia 2013
mały sabotaż czy wielka dywersja
ładowaliśmy go jak węgiel
ciężki maryjny odwłok
orzech brzucha samotny
ptak
cichymi skrzydłami zamiatał Warszawę
z zielonego szkiełka prysł wiatr
Baczyńskiemu
rafa grabiec | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (8) Książki (1) Poezja (583) Proza (6) Fotografia (96) Grafika (21) Dziennik (21) |
4 sierpnia 2013
ładowaliśmy go jak węgiel
ciężki maryjny odwłok
orzech brzucha samotny
ptak
cichymi skrzydłami zamiatał Warszawę
z zielonego szkiełka prysł wiatr
Baczyńskiemu
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi