3 września 2013
odbicia
widzisz ją
jak matka nosi wpiętą we włosy
nie większą od piersi która czuli się do niej
korytarz
po nim nie odgadniesz pory
aż do bramy z żelazną klamką
która zapada krzykiem
dal to ledwo brzoza za oknem
od tej strony nie kwitnie
ludzie mówią że nawet drzewa
odwracają się do nich smutkiem
widzę ją
jak matka kołysze wśród ramion
i wierzy tej wodzie że przepłyną
13 czerwca 2024
DziwoludyAirFish
13 czerwca 2024
wysuszone kwiatyYaro
12 czerwca 2024
pod lipąsam53
12 czerwca 2024
Doskonałość amorficznaArsis
12 czerwca 2024
1206wiesiek
12 czerwca 2024
Dla WanndyTeresa Tomys
12 czerwca 2024
w ciemnościTeresa Tomys
12 czerwca 2024
Wczesne przedwiośnieTeresa Tomys
12 czerwca 2024
wiosenne stawyTeresa Tomys
12 czerwca 2024
prawda kłamstwoTeresa Tomys