3 września 2013
odbicia
widzisz ją
jak matka nosi wpiętą we włosy
nie większą od piersi która czuli się do niej
korytarz
po nim nie odgadniesz pory
aż do bramy z żelazną klamką
która zapada krzykiem
dal to ledwo brzoza za oknem
od tej strony nie kwitnie
ludzie mówią że nawet drzewa
odwracają się do nich smutkiem
widzę ją
jak matka kołysze wśród ramion
i wierzy tej wodzie że przepłyną
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
16 listopada 2024
0006.
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis