11 września 2012
zasadziłam dom
dożywały wielu nocy
usypiałeś na moim brzuchu
tak nam się dobrze układało
musiały zaczepić o wiatr
liche jak wiór
skuliłam się niczym pies
nie skomlę
a ludzie i tak widzą sierotę
chleb kupuję od okolicznych ptaków
za parę skrzydeł dostałam bochen
okna nie zdążyły pociemnieć
woda stęchnąć
jeszcze żywą oddałam rzece ale ty
zostań ze mną
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka