11 września 2012
zasadziłam dom
dożywały wielu nocy
usypiałeś na moim brzuchu
tak nam się dobrze układało
musiały zaczepić o wiatr
liche jak wiór
skuliłam się niczym pies
nie skomlę
a ludzie i tak widzą sierotę
chleb kupuję od okolicznych ptaków
za parę skrzydeł dostałam bochen
okna nie zdążyły pociemnieć
woda stęchnąć
jeszcze żywą oddałam rzece ale ty
zostań ze mną
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53