11 september 2012

zasadziłam dom

dożywały wielu nocy
usypiałeś na moim brzuchu
tak nam się dobrze układało

musiały zaczepić o wiatr
liche jak wiór 
 
skuliłam się niczym pies
nie skomlę
a ludzie i tak widzą sierotę

chleb kupuję od okolicznych ptaków
za parę skrzydeł dostałam bochen 
 
okna nie zdążyły pociemnieć
woda stęchnąć
jeszcze żywą oddałam rzece ale ty
zostań ze mną


hossa,  

czyta się, bo bardzo nastrojowy tekst, ale pogubiłam się Istarka w pierwszej, albo nie kumam, w powiązaniu z tytułem, wrócę później jeszcze, może zatrybię;)

report |

Istar,  

wiesz co... tyle chciałam wyrazić że się sama pogubiłam, więc nie dziwi że też masz problem... to źle kiedy tylko ja wiem o co chodzi znam szczegóły o których nie wspominam a nie pozwalam nawet domyślić się... zobaczymy co uda mi się pozmieniać, serdeczności :*

report |

hossa,  

oki, oki, też tak miewam:)serdeczności :)

report |

hossa,  

zmieniłaś pierwszą? teraz już wszystko jasne ( mniejwięcej;)

report |

Miladora,  

Ładny wiersz, Iskierko. ;))) Popatrz tylko na "nam się/zaczepić się" - może "zahaczyć o wiatr"? Aha - "jak wiór/jak pies" - daj "niczym pies". ;) Buziaki :)

report |

Istar,  

dziękuję Mi :) mam ogromne wątpliwości co do niego :) tym bardziej, dziękuję :)

report |

Miladora,  

Ja nie mam. :) Ładna poza tym ta rymowanka na koniec. ;))) Buziak :)

report |

Miladora,  

A dlaczego skasowałaś kursywę, Is? Ona tam pasowała jak ulał - jakby to był fragment ludowej, lirycznej przyśpiewki. Albo dopowiedzenie chóru zza sceny. Dawaj ją z powrotem. :)))

report |

Miladora,  

Ufff... :)))

report |

alt art,  

skulona skomle, a dwie trzecie zadań na całe życie faceta wykonała..

report |

Wieśniak M,  

sadzone trzeba przerwać co jakiś czas, bo wyrastają skarlałe;))

report |

Istar,  

trzeba dbać, chuchać i dmuchać ;)

report |

AS,  

ideologicznie mi obcy - bo to tak jakbym się wybrał w góry, a trafił do knajpy - ale kobiety nie przekonasz, że takiego chłopa gonić na cztery wiatry, bo zabiera tylko cenny czas; ale wiersz się podoba, zwłaszcza końcówka; pozdrowienia:)

report |

Istar,  

pozdrowienia :)

report |

Jerzy Woliński,  

oby dom udało się zapełnić tą osobą za którą tęsknimy:)

report |

Kate,  

"Za parę skrzydeł"...anielskie.

report |



other poems: ..., ..., ..., Wiem co powiesz., ..., Jesteś moim słońcem, jedynym słońcem., Będę tęsknić., ..., dzisiaj, tabletka II, pewnego dnia, pewnej nocy, ..., kiedy, nie zdarzy się nic, ..., niestrudzona, zawróceni, oddalenie, słowa, marz, ..., słowo na nie, ..., ..., ..., Sobota w tym tygodniu., ..., ..., Jeszcze będzie, Westchnienie, Tęsknota, Obecność, bukiety, coś optymistycznego, fff, ..., Przed Wigilią, Pogrzeb, ..., ..., ....., ..., ..., ..., prowokacja, ..., ludzie wierzą tylko przez doświadczenie czułości, ..., piersi matki, wiersz w kilku słowach, słowa, ..., deus ex machina, ..., do wszystkich którzy myślą że nie umarłam, ..., ..., ..., ..., ...., ...., zgubiłam etui na szminkę, ...., ...., ludzie do siebie mówią językami wielu, ...., Nes, jednak ich nie nazywam, ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ciszej nie mogę, ...., ...., ..., ..., ..., ...., boję się milczeć żeby nie pisać., jutro zgaśnie światło, dziękuję, ..., w moim niebie będzie spokojnie, ..., ..., gdyby ktoś pytał, lata policzone, niepisanie, ..., ..., widzisz tyle na ile pozwala ci spojrzeć, migawka, ludzi nie wiążą obietnice., pustek, już tylko tyle, do kobiet, pudełko z pamiątkami, głupia, przyszła śmierć i zabrała, nie sen, gdyby nie miał skrzydeł, już tylko słychać, ..., starzeję, wszystko we mnie czeka., ten sam, to wszystko, mogę o nas pomyśleć, ..., jestem jak włókno, ..., za serce i wrażliwość, skakanka, kwestia wiary, nie mamy czasu szukać, dwadzieścia pięć lat, hej mała, bądźcie, przystań, dzień dziecka, stypa, Piotr wraca do kraju, nie tytułuje się łez, tik tak, dwa wiersze na raz, przyśnij się, nic nie wiesz, tak, chcę, zostań, opis, obejrzyj się, niespotkanie, pooranek, szare dusze nie idą do Boga., nikt nie czeka, bez przekwita., sztuczne kwiaty, choroba, refleksja, czyj ten żal, boję się, że umrę nie z miłości, sens, czytam, już tylko one, nie bójcie się moich wierszy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1