27 czerwca 2012
zielono mi *
a jakby tak unieść płomyk
pewnie że z dłoni wypaść nie może
nad ciemne polany zeszłych łupin
skąd wyrastają woda
i ścieżki udeptane przez duchy
idą - zawsze z powrotem
mają pełne buzie lawendowe stopy
bo wrzos miły kłamie i zionie ułudą
smutny jest a płakać nie umie
a my tu będziemy siedzieć
pozdrawiać
życie składa się z przywitań i pożegnań
wspomni Hugo prosząc o ogień
nam spieszyć się nie wolno
dom rośnie
18 maja 2025
Marcin Olszewski
18 maja 2025
violetta
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya