rafa grabiec | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (8) Książki (1) Poezja (583) Proza (6) Fotografia (96) Grafika (21) Dziennik (21) |
rafa grabiec, 16 stycznia 2013
ziemia wynika z jądra
jeśli ciemność nie ma przestrzeni
światło porównasz do siebie
wszystkie bieguny mają kształt łuku
na cięciwę mówimy nauczyciel
rafa grabiec, 15 stycznia 2013
zaczynamy odliczanie
usta
gestykulacje
brak obrączki
zatrzymujesz się na chodzie
one idą i idą
mijają biurko na przykład ze Szwecji
oddalają się od światła (okna to widzimisię
z którym nie dyskutujesz) merytorycznie
kreślisz koła długopisem budujesz spirale
karuzele i znów koła tym razem olimpijskie
(sam nie wiesz dokąd cię to zaprowadzi) odliczanie
nie ma środka
nogi zostawiły kawał zdrowia
odchodzą
(właśnie wchodzą do windy)
chyba parter
chyba wyjście
ulica
dalej terytorium znaków zapytania
rafa grabiec, 12 stycznia 2013
a teraz zrób mi
dziecko
przy barze możesz usłyszeć
odlatujące bociany
rafa grabiec, 11 stycznia 2013
legendarny bramkarz reprezentacji Polski
w piłce nożnej
zgłosił do nagrody Nobla
trenera obecnej kardy (stan na pierwszą połowę 2012 roku)
matko i córko
zgłosił do nagrody Nobla!
rafa grabiec, 10 stycznia 2013
na panu bogu skóra
jest nieistotna
więc po co te brednie
o człowieczeństwie
wiemy tyle co o kamieniu
rafa grabiec, 8 stycznia 2013
drzwi do prawdy były
zabite gwoździami
dlatego ta kolejka
nie ma końca
rafa grabiec, 29 grudnia 2012
na ile dalej na tyle bliżej
jesteśmy
po omacku niewykrywalni
przez radary
staram się zrozumieć zakręty
jeśli
słowa to tępy nóż
rafa grabiec, 16 listopada 2012
człowiek zamknięty
w kuli przypomina
mgłę nad autostradą
wychylenie się grozi
kalectwem
natomiast
budowanie zdań na przymiotnikach
prowadzi
do kąta stołu
daleko za horyzontem
krzesła jest łazienka
tam myjemy zęby z ucieczki
rafa grabiec, 14 listopada 2012
w purpurowym kołnierzu czasu
w drewnianej zbroi
ten się śmieje kto umarł podczas wieczorynki
rafa grabiec, 12 listopada 2012
woda smakuje wczesnym chrześcijaństwem
spływa niewinnym strumieniem czasu
dotyka niepocieszone dłonie
kiedy wchodzisz w nią ostrożnym krokiem
najpierw otacza cię chłód
aż przerodzi się w siłę
do kolejnego kroku w głębszą niewiadomą
siebie
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt