1 listopada 2014
biegnij synu biegnij
kiedy za oknem jechały czołgi
wódka była czystsza od sumienia władzy
matko wyplułaś syna
krzyk wymieszany z krwią
śnieg pod obcasami i ciepło papierosa
matko syn o którym marzyłaś zgubił drogę
zimy ścierały się z jesienią a lato z kobietami
których nie powstydziłby się diabeł
matko syn napisał ostatnie słowa
byłem ale życia nie udało mi się dogonić
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek