5 kwietnia 2014
odpowiedź
wszystko jest teraz inaczej. ja jestem matką. 
ramieniem dla ptaków, na którym wysiadują.
nawet wiatr nie siłuje się z liśćmi. którą to już 
wiosnę ubrana w tą samą suknię odchodzę 
z ogrodu. obojętność wygodna jak stary fotel. 
na moim śpią koty, nie potrzebują wychodzić.
dbać o ziemię. nie mają poukładanych ścieżek. 
dlatego co raz przysypuje je wiatr czymkolwiek. 
a ja się gubię. wypatruję dokąd idą ludzie
i zmierzam tym samym krokiem. nie moje ślady
 prowadzą donikąd, mogę wrócić i wybrać inną osobę. 
albo być sobą. gubić się i odnajdywać w najprostszy 
sposób. szukając.
3 listopada 2025
wiesiek
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
sam53
3 listopada 2025
Arsis
2 listopada 2025
absynt