8 sierpnia 2013
próbuję unieść księżyc do nieba, przez szpitalne okno
sześć dojrzałych pomidorów
przywraca świętość pokarmu
coraz częściej na widok jedzenia
chce się modlić
letnie sukienki z których wyrosłam
sięgają ziemi
nawet kiedy na palcach
wspinasz się do lustra
w szybie odbija światło korytarza
zmyślam historie
które usprawiedliwią ruchome cienie za oknem
jak ta
pewnie spóźnił się o dzisiaj
żeby dorosnąć
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi