26 maja 2012
26 maja 2012, sobota ( relacja )
nie jestem z daleka
a czujemy się jak podróżni zbierając do drogi
ciuchy na każdą pogodę torby na powrót - tyle tego
zawsze powtarzasz - niewiele mogę ale mówić trzeba wszystko
zmienisz zdanie bo nie potrafię odcedzić słów od żalu
nie rozpoznajesz we mnie nikogo - znajomej z parku z ulicy
z ławki w kościele nawet od stołu odchodzę nieproszona
zanim zdążysz podać ciepłą zupę
nie przychodzę po łaskę ale po drodze
mam zadarte z sumieniem
a ty chcesz mi wszystko wynagrodzić
im bardziej obsuwam się z urwiska
tym krócej wyciągasz dłonie
- ja się nie puszczę mamo
najbardziej tęsknię żeby kochać cię za siebie
14 marca 2025
violetta
14 marca 2025
wiesiek
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
jeśli tylko
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
Marek Jastrząb