20 sierpnia 2013
19 sierpnia 2013, poniedziałek ( nowe )
to się dzieje. nagle znikąd wiatr i nie wracam.
bo jak cofnąć się na wietrze.
nie wierzę w duchy i przesądy. ale jak nazwać to: obcięłam włosy.
nie, nie kupiłam czekoladek i nie, nie wybieram się na nocny.
koniec świata dotyczy wszystkich, po mnie nikt nie zagrabi.
w ogrodzie zarosły groby
kwitną na żółto
i mięta, jakby spleciona za ręce
z płaczącą wiśnią
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta