26 stycznia 2014
26 stycznia 2014, niedziela ( o co ten strach )
o wodę, że jej nie ma, że płynie tak sobie
gdyby człowiek rodził się dorosły, z doświadczeniem przypisanego mu życia,
stałby się kiedyś szczęśliwym dzieckiem. każdy dożyłby szczęścia.
i kochałby pierwszy raz jak ostatni. i ostatni raz jak dziecko. bez stawiania warunków. kochałby człowieka nie obraz, zmyślony z pragnień. bo czego pragnąć jeśli miało się wszystko na co się zasłużyło. wystarczy pozbyć się złudzeń. w pewnym wieku złudzeń już nie ma. jest czysto. biało. od nowa. chociaż najbliżej końca.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch