25 października 2013
25 października 2013, piątek ( zalążek )
byłam dziś na wystawie. dwie kobiety tak pięknie trzymały się za ręce.
większość prac dedykowana, z miłości najczęściej (chociaż do jednej tylko osoby).
w kącie, na krześle, usypiał pan. żaden z niego kustosz - ojciec. matka to chyba ta częstująca winem. znudzonym spieszno było do wyjścia, ale na widok dziewczyn wracali zdumieni. że tak pięknie trzymają się za ręce.
- gdybym tylko chciała, mogłabym zakochać się w kobiecie.
szept, a poczułam na sobie wszystkie spojrzenia z portretów. wymalowanych dam, spóźnionych kochanek i młodych gniewnych wśród traw szukających uciechy. wychodzę ostatnia. nie, nic nie wiem o sztuce. to co dziś widziałam jest stworzeniem. oddycha i ma bijące serce.
popołudnie darowane jak talia kart, z których tylko dobre wróżby.
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro