5 grudnia 2013
5 grudnia 2013, czwartek ( kiedy wszystko już i nic nie ma )
wystawiłam lustro. nabrało drzew, świeżej trawy, słońca. nawet człowieka jak idzie w las i znika, widać go przez wiem że tam jesteś. ptak znieruchomiał na kształt kamienia. leży pod drzewem a serce mu bije, że wiem o istnieniu czegoś wewnątrz kamienia. i wszystko to bajka.
kiedy lustro wraca na miejsce, z którego tak dobrze widać mnie i ciebie, wolę nie patrzeć.
a wola składa się z życzeń. ostatnio żadne się nie spełnia. słyszałeś? to tylko kwestia wiary
jak dobrej ziemi. weź w dłonie, zobacz jak rośnie od ziarna do nieba.
a później, już tylko spójrz by się przekonać, jakie to wszystko mniejsze.
nikt nie wie ile w nas z człowieka ile z lustra.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.