4 lipca 2013
4 lipca 2013, czwartek ( płyn )
cierpienie jest jak opętanie, egzorcyzm wlewa się w krew i dostaje do serca.
na chwilę ucicha łopot skrzydeł, porwanych prześcieradeł, obrączek.
spełniona rzeczywistość w zamian za złudzenia że być mogło, ale się przepiło.
opowiedzieć historię jakich wiele, nikt nie wysłucha. pisać, wtedy ból
nie zostawia wspomnień. prawdą jest, że potrzeba doznań by przeżyć wiersz.
wlewam się, dostaję do środka
nie jest dziewicą gorzkie usta
dotyka coraz szybciej
żeby zwolnić
traci przytomność jak nadzieję
że wróci w to samo miejsce
by odejść
8 września 2025
smokjerzy
7 września 2025
jeśli tylko
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
sam53
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta