4 lipca 2013
4 lipca 2013, czwartek ( płyn )
cierpienie jest jak opętanie, egzorcyzm wlewa się w krew i dostaje do serca.
na chwilę ucicha łopot skrzydeł, porwanych prześcieradeł, obrączek.
spełniona rzeczywistość w zamian za złudzenia że być mogło, ale się przepiło.
opowiedzieć historię jakich wiele, nikt nie wysłucha. pisać, wtedy ból
nie zostawia wspomnień. prawdą jest, że potrzeba doznań by przeżyć wiersz.
wlewam się, dostaję do środka
nie jest dziewicą gorzkie usta
dotyka coraz szybciej
żeby zwolnić
traci przytomność jak nadzieję
że wróci w to samo miejsce
by odejść
17 listopada 2025
absynt
17 listopada 2025
Arsis
17 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
jeśli tylko
17 listopada 2025
ajw
17 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
sam53