3 sierpnia 2013
3 sierpnia 2013, sobota ( niania )
siedzimy w ciemnościach. różności warczą to na mnie, to na niego, chociaż dziecko tak pięknie oswaja przedmioty. w pokoju obok śpi królewna. za oknem błyska od korony, którą ma z głowy na pół nocy.
chodzimy na palcach, ja i książę. a kiedy zaczyna padać wskakujemy na łódkę i dopływamy do progu. tam, na wyspie, pomieszkuje kot syjam, ale tylko podczas deszczu. mruczy żeby zapełnić pokój melodią. niezmiernie cichą bo przecież śpi królewna. na wieży ktoś uskładał górę cukierków. nie wolno tam wchodzić pod nieobecność dorosłych. książe mówi, że ja się nadaję, nie potrzebuję pozwolenia. obiadamy się do pierwszych niekontrolowanych podskoków. w porę łapię go za rękę, inaczej wpadłby do wody i opił orenżady. nocą to niebezpieczne. można napełnić się bąbelkami i wyfrunąć oknem. wprawdzie to zaczarowane miejsce, ale latający chłopcy nie są tu mile widziani.
a może lepiej włączę komputer, babuś. mam wodę w uchu, nic nie słyszę. kiwam głową na znak protestu, ale książę znikł już z bajki. chłopiec o podobnych oczach zaczyna swoją opowieść. jego świat składa się z klocków, a żelazny kilof to jedyna zapowiedź historii.
zwijam się, może kot wróci. już nie pada.
15 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
15 kwietnia 2025
wiesiek
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
Marian Banaszak
15 kwietnia 2025
Yaro
14 kwietnia 2025
wiesiek
13 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
13 kwietnia 2025
ajw
13 kwietnia 2025
Bernadetta