4 czerwca 2012
4 czerwca 2012, poniedziałek ( sen o martwym dziecku )
nie można dotknąć mary
a jednak czuję chłód twoich policzków
nie uspokajam się
nawet kiedy mówisz do mnie
przez sen
otwieram okno
marznę dla pewności
że to naturalne
być zimną
2 lutego 2025
0041absynt
2 lutego 2025
fra (II)AS
2 lutego 2025
miłościToya
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw