5 kwietnia 2011
czarna á la Wenus
zmieszany patrzysz
jak intymnie odsłaniam
kawałek po kawałku siebie
i rozgryzasz jak owoc granatu
wybucham gorąca
i pachnę ponętnie
dopiero co parzoną kawą
(gorzko acz wykwintnie
z czytelną nutą czekolady)
mam w sobie moc;
kiedy zamykasz oczy
dopisuję iskry
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb