10 listopada 2016
Kuwada
jeszcze jeden przesąd
nie można dźwigać ciężarów, nawet jednej idei
bo rozleje się kwiat, zobaczysz
gęste mleko zacznie stygnąć
- a tego przecież nie chcesz
i chirurg, co ma śmierć w małym palcu
ale boi się użyć, by w razie niepowodzenia
nie zostać pociągniętym do odpowiedzialności
(możliwe też że wyczerpał limit
albo skończyły się formularze
a bez nich - jak wiadomo - można tylko żyć
nikt nie zaordynuje czystej, polskiej śmierci
na byle świstku)
i nawet on nie będzie w stanie pozszywać
ze strużyn - fraz, kości, dociec ile to
miało rąk - dwie czy osiemdziesiąt
czego usiłowało pragnąć
piszę te słowa sklejając książkę- równolatkę
broni się jak zwierzę które nie wie
że chcę mu pomóc. myśli, że okaleczam
niby - banalne romansidło
powieść powstała od niechcenia
ale gdy czytam - dziecko porusza się niespokojnie
kopie
sama nie wiem- boi się, czy rozumie za dużo
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53