19 czerwca 2018
Etalaż
czeka nas jedynie światło i mrok
(kto ma pewność, co dziś wypadnie?)
żadnych kolorów pośrednich
otwiera się małe i puste niebo
na drodze, którą idziemy - rozbite szkła
i przeglądające się w nich lśniące ptaszory
błąkają się w sobie
(zobacz, kochanie, jak pięknie określiłem
wewnętrzne rozdarcie
szykuje się literacki Nobel, jak nic!)
klimat jak w filmie z Brandonem Lee:
(kto strzela celniej – ty czy ja?)
ścieżyna pełna rozbitych butelek
przytulona para
(kapłanka i chłopiec wierniejszy od psa)
scala się w plastikowe serduszko
niepalny kwiat
przywiązania zwierzęcia nie da się kupić
- mówię z uśmiechem mrużąc oczy
słońce jeszcze długo nie zajdzie
25 sierpnia 2025
absynt
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
ajw
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77