22 kwietnia 2017
Eklezjogenna
przekrój, a znajdziesz skrytkę, w której poupychałem
odlewy z silikonu i brązu
nieco wyrośnięte Anny Frank, piwnookie czarnulki
hordy Azjatek, tak pokornych
że aż przeobraziły się w bestie
poruszamy się jednakowym rytmem
w muzyce zawarty jest ekstrakt, ziołowy eliksir
na poprawę. czegokolwiek - widzenia, myśli
tylko serc nie goi (źle dobrano proporcje
albo maź zwietrzała na przestrzeni lat)
wtul się. zdjęcia dojrzewają w metalowej komodzie
na dnie sadzawki
rdza pokrywa papier, mamy piegi
i pomarańczową krew
zmarszczki tną nasze odbicia
(stateczność, statyczność- jesteśmy młodsi
bo pozbawieni złudzeń)
inne kobiety, faceci związani gumką recepturką
- to fałszywy dźwięk, dysharmonia powodowana
nadmiarem miłości, to szklany strach
ufaj mi bez potrzeby
nie trzeba wyznawać
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53
25 kwietnia 2024
2504wiesiek
25 kwietnia 2024
IdęKrzysztof Piątek
25 kwietnia 2024
Bajkowyvioletta
25 kwietnia 2024
Misja z paremiąsamoA
25 kwietnia 2024
W wielkim mieściesamoA
25 kwietnia 2024
mamy szczęście żyć oboksam53