18 grudnia 2017
Impertygen
wymaga rozsiania się, najlepiej po zmroku
musi dostać się w jak najżyźniejszą powierzchnię
(skóra, lub myśl - wybór należy
do was, nosicielki)
chce zawłaszczyć możliwie duży obszar
(to zrozumiałe, trudno być prorokiem
w obrębie własnego pokoju, nawracać biel ścian)
wlizać się, aż pod spód, zapuścić korzenie
jego głos musi brzmieć donośnie, żaden tam
przepocny dyszkant, zniszczony nałogami szept
trzeba, byście poczuły, że choć dziś
to jedynie zło sprowadzone do parteru
zdrabniane tak często, że wręcz
stało się zełkiem, niewidoczną drzazgą
przyjdzie wiosna i wyrośnie z niej kwiat
łodyga oplecie wam gardła
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)