13 czerwca 2018
Pangea proxima
trwa czas zrastania. bo tak mu nakazuję
(niedoklęty sadopoeta, którego wiersze
znają wszyscy palacze okolicznych kotłowni
potrafi przełamać garść ziemi
i ponownie złączyć)
jeszcze niedawno
myślałem, że się nie spełnisz
splotę sobie z wersów gustowną pętelkę
i fru - pod sufit, gonić cienie
udawać chmarę ciem tańcujących krzywo
dookoła świetlówki
wciąż mamy motyle pod żebrami
dzienne
rozmnażają się, skrzydlate łobuzy, chyba
przez pączkowanie
każdy - zdolny udźwignąć kontynent
jednocześnie - kruchy jak hipoteza
którą mogłoby obalić nawet dziecko żyjące
w dziesiątym wieku przed naszą erą
tym samym - niszcząc ten w sumie zabawny kicz
wierszyk o desperacie
odratowanym przez miłość
chroba jasna, jak można
podjąć próbę samobójczą
jeśli nie zaczęło się jeszcze żyć?
- pyta mnie podmiot liryczny
dowiedz się u jednego z zasklepowych mędrców
albo na dworcu
tam są cuda, legendy i niejedna filozofia
ja jestem tylko prostym chłopakiem
od wyrywania skrzydeł
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek