15 marca 2018
Mistagogia
w przeważającej części składam się ze wspomnień
przeszłości - więcej, niż mięsa
rzadko udaje mi się odróżnić noc od dnia
to dwie strony monety wycofanej z obiegu
gdy próbuję nie rozpamiętywać - morzy sen
przychodzi w nim dziewczyna
jest niczym rozpoczynające się misterium
prolog poematu
kreśli mi na skórze tajemne znaki
rysuje węże i skorpiony
zdrapuję, zanim ożyją
warstwa po warstwie, zagłębiam paznokcie
a tam, w ciele- twarze, skorodowane samochody
rudery na chwilę przed katastrofą budowlaną
tyle we mnie miejsc: placów, ślepych uliczek
po których chodzą ludzie bez twarzy
trudno dopełnić
ale próbuj, jeszcze się nie budzę
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya