7 czerwca 2017
Znak próbny
Najukochańszej
uciekam z miasta Ja. wkurza mnie
to ciąg klatek na oswojonych przyjaciół
tresowane myszy. do tego nazwa zbyt krótka
i mało kto je odwiedza
mam dość ciągnących się dworców
zbudowane są wyłącznie po to
by je opuszczać, najlepiej z niesmakiem
w tych obrazach widzę hipochondrię
błyszczące klisze rentgenowskie
szukanie choroby na siłę
czytasz książkę stojąc kilka centymetrów od linii
bezpiecznie, najwyżej przejedzie pociąg
częściej - palce
tu pełno jest osób jednopowłokowych
zafoliowanych jak karma. granulat
w paczkach, marzący o choćby kropli wody
którą mógłby wchłonąć
dni pożerają owych biedaków, z kośćmi
(a znacie ludzi czasoodpornych? ja też
dotknął ich metafiś, czary
nie pozwalające się starzeć)
zrób krok w przód. licz sekundy
zaraz końcowa stacja. miejsce, z którego
za skarby świata nie chce się odjeżdżać
rzuć się we mnie
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53