18 sierpnia 2016
Delikt
ja Ci wybaczam maszynerio ciemna
ja Twoje dzieci usynowię w cieniu,
Wincenty Różański ,,***"
wieczór, dość spóźniony. pomyte podłogi
sen- daleko. pod powiekami ptak z ciasta
płaski, jakby kto rozdeptał
(nie chodziłem po niebie od czasu ostatniego upadku
zatem- kto inny rozkwasił)
depreszka. nachodzi ochota na krzyk bez powodu
zdarcie się we wrzasku. aż do skorupy
kasuję zdjęcia. gruboziarnisty piasek
wsypuje się do pamięci aparatu
może zaraz odpadnę od kości
zabawnie by to wyglądało:
czerniawy duch wbity w ścianę
łóżko pokryte mgłą
myślę że nie ma sensu pisać listu
pierwszym adresatem byłby prokurator
albo policjant
poza tym to nieco samolubne
takie tłumaczenie się, jak pierwszak który
podstawił koledze nogę. lepiej- na kłódki
sikorka zrywa się do lotu
zamknięte okno
19 stycznia 2025
0032absynt
19 stycznia 2025
Ruda, z oczami pełnymi łezabsynt
19 stycznia 2025
1901wiesiek
19 stycznia 2025
Malenaajw
19 stycznia 2025
Bez maskiMisiek
19 stycznia 2025
Lojalnośćwolnyduch
19 stycznia 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 stycznia 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
19 stycznia 2025
krążymy w jednym krwiobieguprohibicja - Bezka
18 stycznia 2025
Orzeł BiałyYaro