4 marca 2016
Depresariat
Z cyklu ,,Miejscówy"
niby pokój, a jak w przyczarnobylskiej wsi
świeżo wyludniona oaza. wokoło rosną grudy
burej porcelany. w stągwiach kiśnie lepkie
imię namazane na szybie. nie, nie szminką
przypadkowe dotknięcie szkła
zapoczątkowuje reakcję. pęka łańcuch
na którym dyndało czereśniowe serduszko
rupieć pozostały po walentynkach
dwie doby później- wstrząsy wtórne
podarte drogi. puszyste gmachy z kurzu, kociej
sierści- obrócone w pył. biorę zmiotkę
komody i akwaria kryją deformacje
tulipany o zrośniętych płatkach
zdjęcia libacjuszy mających głowy jak karafki
pamiątki powoli zmieniają się w ukwiały
(trucizna na opuszkach!)
dopisuję nazwisko. może jego nosiciel
okaże się chorowity, z fajansu i będziemy
zmuszeni oddać go do placówki opiekuńczej
lub wyrośnie głębinowy potwór
trzeba mieć nadzieję
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis