22 kwietnia 2024
Próbka z nowego cyklu
Cicho szemrze stacja - a na dworze jest zimno. Miło zapaść się w ciszę. Dłuto czasu zapada się głęboko i rzeźbi. Rozdać kilka swoich uśmiechów, dostroić swoją cytrę do tkliwego tonu, spoglądać tylko i wyłącznie ze swojej własnej płycizny - jak wodnik mieszkający na pobliskich moczarach. Jest jakieś złożenie, które kieruje ku myślom i słowom uroczystym - są takie, którymi pragnie się obdarować. Na tafli - jakieś kwiaty, a także ci, którym poświęca się uwagę. Mocniejsze, słabsze, przelotne, zaprzeszłe - miłości. Być może, warto było zapaść się na krótki dzień w tę okropną próżnię, by teraz - pokochać te torfowiska. Jak wspomniałem, byłem straszliwie nieszczęśliwy - dobrze, że to minęło. To było złe, ale teraz jest dobre - bo moje. Myślałem jeszcze o czymś, jeszcze coś chciałem powiedzieć. Ach, tak. Wydaje mi się, że życie jest okropnie ciężkie. Niezależnie od tego, czy robi się rzeczy wielkie czy małe, jest okropnie ciężkie.
27 grudnia 2025
Arsis
27 grudnia 2025
Arsis
26 grudnia 2025
sam53
26 grudnia 2025
wolnyduch
26 grudnia 2025
wiesiek
26 grudnia 2025
ais
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais