4 marca 2016
Depresariat
Z cyklu ,,Miejscówy"
niby pokój, a jak w przyczarnobylskiej wsi
świeżo wyludniona oaza. wokoło rosną grudy
burej porcelany. w stągwiach kiśnie lepkie
imię namazane na szybie. nie, nie szminką
przypadkowe dotknięcie szkła
zapoczątkowuje reakcję. pęka łańcuch
na którym dyndało czereśniowe serduszko
rupieć pozostały po walentynkach
dwie doby później- wstrząsy wtórne
podarte drogi. puszyste gmachy z kurzu, kociej
sierści- obrócone w pył. biorę zmiotkę
komody i akwaria kryją deformacje
tulipany o zrośniętych płatkach
zdjęcia libacjuszy mających głowy jak karafki
pamiątki powoli zmieniają się w ukwiały
(trucizna na opuszkach!)
dopisuję nazwisko. może jego nosiciel
okaże się chorowity, z fajansu i będziemy
zmuszeni oddać go do placówki opiekuńczej
lub wyrośnie głębinowy potwór
trzeba mieć nadzieję
19 maja 2025
Belamonte/Senograsta
19 maja 2025
wiesiek
19 maja 2025
sam53
18 maja 2025
Marcin Olszewski
18 maja 2025
violetta
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53