8 november 2015
***(folder spam nie zawiera wiadomości)
dzisiaj nie ma dla nas żadnych wspomnień białych liczb w czerwonych prostokątach
trzeba zaplatać ręce żeby było cieplej oszukać się na chwilę po północy
znajdujemy się tylko w piosenkach odtąd tyle w nich smutku i ja i lampki
jedna rozprasza mrok druga topi w słodkim różu skleja drobiny
nie musisz kochać niemożliwie dotykasz inaczej deszcz tłucze zmarznięte
jarzębinowe kulki usypia ptaki w ciemnych wnękach
jeszcze raz obleczmy kości w siebie po pełne biodra i ramiona
wtedy pocznę na nowo instant formę wszelaki ratunek
jak kiedyś niech nadjedzie tamten rozdygotany pociąg
poprzedzony listem z bielutkim motylem aż zadrży skamieniała trawa
a później zgasisz papierosa i stanie się wszystko choć naprawdę nic
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.
21 february 2025
ajw
20 february 2025
absynt
20 february 2025
absynt
20 february 2025
wiesiek
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka