9 października 2014
merkury i one
strach woła przez ok-
no
siedział już na parapecie wyskoczył
z karabinów naszynowych płynie miłość
do muzyki poważnej
odnosimy się w literaturze do piękna
jak w tańcu gdzie jedno słucha a drugie myśli
deszcz nigdy nie będzie płaczem choć
hałas roztrzaskiwanych kropel ma stukturę końca
18 grudnia 2024
Psa przygarnęBelamonte/Senograsta
17 grudnia 2024
Na wysokościach DOBROCZYNIENIAMarek Gajowniczek
17 grudnia 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 grudnia 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 grudnia 2024
kalendarzjeśli tylko
17 grudnia 2024
1712wiesiek
17 grudnia 2024
0032absynt
17 grudnia 2024
Paskudny wierszabsynt
17 grudnia 2024
szron we włosach...doremi
17 grudnia 2024
dzień najpiękniejszegosam53