12 czerwca 2013
kwadrat inaczej
wybuduję namiot na samym końcu tęczy
usmażę balonik i wyrwę płuca chmurom
dalej pociągnę się do odpowiedzialności
i ukrzyżuję dmuchawce
nie będę się niepokoił przez deszcz i inne niestrawności analfabetu
rozjęzyczę prostytutkę w sobie
i nakarmię żołądek chlebem
prawda że jest prosta jak prostokąty Rothko
chcę zobaczyć to wczoraj do którego mnie zapuściłeś świnio
każdy z was jest pierwszy i nigdy zaprzeszły
czas ma długie stopy ma marny sposób na cokolwiek
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek