2 czerwca 2013
flagrant foul
przepłynąłeś siedem basenów w czasie trzech piw.
chuj z ciebie wujku, kocham gnoja. bywamy razem w łykendy
(czy jak im tam)
zabieram Zośkę by rozkminiła po co są wolne soboty,
gdzie woda przede wszystkim wdziera się do uszu.
boję się o nią a jakże i bywam noramalny.
rozmawiam z młodym o polskim sporcie, ryje ze mnie,
bo kto się lubi lampić na gówno. rozumiem,
ale robię się na czuba. no co ty, młody,
dawaj pojedziemy na Cracovię. uśmiecha się pod nosem i łyka kolejną puszkę koli.
25 czerwca 2024
2506wiesiek
25 czerwca 2024
jej włosy są takie lekkieEva T.
25 czerwca 2024
zielonesam53
24 czerwca 2024
Z pajęczynąJaga
24 czerwca 2024
2406wiesiek
24 czerwca 2024
Błogosławionych dni i nocysamoA
23 czerwca 2024
Pożegnanie (Ojcu)Arsis
23 czerwca 2024
podniosłem się z dnaYaro
23 czerwca 2024
2606wiesiek
23 czerwca 2024
Doskonałośćvioletta