2 czerwca 2013
flagrant foul
przepłynąłeś siedem basenów w czasie trzech piw.
chuj z ciebie wujku, kocham gnoja. bywamy razem w łykendy
(czy jak im tam)
zabieram Zośkę by rozkminiła po co są wolne soboty,
gdzie woda przede wszystkim wdziera się do uszu.
boję się o nią a jakże i bywam noramalny.
rozmawiam z młodym o polskim sporcie, ryje ze mnie,
bo kto się lubi lampić na gówno. rozumiem,
ale robię się na czuba. no co ty, młody,
dawaj pojedziemy na Cracovię. uśmiecha się pod nosem i łyka kolejną puszkę koli.
3 lutego 2025
incepcjaAS
3 lutego 2025
Zanimwolnyduch
3 lutego 2025
0502wiesiek
3 lutego 2025
Nienapisany listMarek Jastrząb
3 lutego 2025
PoniewczasieMarek Jastrząb
3 lutego 2025
Majkaajw
3 lutego 2025
W symbioziewolnyduch
3 lutego 2025
drzewo życiaBezka
2 lutego 2025
0041absynt
2 lutego 2025
fra (II)AS