16 listopada 2013
nie jest poliglotką, czyta z ust
kiedy mieszkała przy torach
tramwaje nadawały audycje
od piątej rano słuchała
drgań i urojeń
przyciemniane szyby
szkoda było materiału
na zasłońce
i on, wielki jak pięść
krzywił się aż pękł
przestała sypiać
wschodził raz po raz
obijając się o gruszę
licha była ale tyle
żadna inna nie dała
a kwitła tak że suknie
przestawały się kręcić
w głowie stawał mur
żeby nie wyjść
zmówili się
ponieśli na wiór
nie ma już tamtych okien
opowieść sięga stóp
czuję chłód
w środku już tylko gruz
a tak samo ciężko
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi