11 października 2012
somnium
lubię kiedy słowa tworzą coś
na kształt bukietu chabry finezje
tulipany kosmyk gipsówki bez
wirtuoz zapachu i pręcik trawy
z biedronką na dwie kropki
lubię kiedy dotykasz moich ust
mam życzenie ale nie muszę go
wypowiadać jesteś początkiem
i końcem każdego
świat darowany z rozkładem dróg
często zachodzą na siebie
przy jednej z dębowych bram
wrzosowym stole karmimy ptaki
układasz się przy mnie jak wiatr
rozczesuje włosy znajdujesz liść
a lato było piękne tego roku
został po nim jeszcze jeden zagubiony
ruszają trawy w tan drzewa odkładają
gniazda na głóg tam zimują nierodne
i nam tu dobrze dłużej jak na
cztery pory roku
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb