6 lipca 2012
dobrzeje
być byle liściem żyłką
łodygą lekkim pęknięciem
jak rozwarstwiają się
kłody żywcem obrane z lasu
legną na progi chwastom
o nas mówisz ciszej
woda niesie
muł osiada brzegi
to rzeka się leczy
- czekaj
ubiegnie lato jesień zdarzeje
zima rozkuli wnyki
gdzieś na przypiecku
trzaśnie echo
jutro już było
nim zdmuchniesz o mnie
kurz z książki
przytulę twoje
26 lutego 2025
absynt
26 lutego 2025
absynt
26 lutego 2025
Yaro
26 lutego 2025
wiesiek
26 lutego 2025
absynt
26 lutego 2025
Marek Jastrząb
26 lutego 2025
absynt
26 lutego 2025
ajw
26 lutego 2025
sam53
26 lutego 2025
sam53