6 kwietnia 2016
Antychromosom
Floria I - kociczka maści kaliko. wystarczy
dotknąć, a najgłębsze zadrapania
zagoją się jak łapą odjął
(albo dostaniesz gangreny)
kobietka zamieszkująca najwyższe piętro
wielopoziomowej kuli
fraternizuje się tam z każdym napotkanym szarlatanem
fanatyczkami noszącymi granaty w torebkach
(motto hałastry- im więcej nas- tym gorzej!)
złośliwcy chichoczą z nieszczęśników
z niższych warstw, prowadzą wojenki zastępcze
(gorący pocisk najlepiej wyciągać obcymi rękami)
Druga Floria zaś... cicho! rozpoczęto procedurę
damnatio memoriae. mogę zdradzić jedynie
że to też potwór. nawet groźniejszy, bo niewidzialny
obie nie mają pojęcia, że trafiły do fałszywego nieba
koralik toczy się po chodniku w slumsach
tylko patrzeć jak ktoś rozdepcze
kloszard, streetworker, albo ty
śmiało- to jak zgnieść wiśnię
szklane bliźniaczki czekają
uwolnij z kuli, z blednącej czerwieni
zniszcz. przecież w tym nie widać przyszłości
jedynie nienawiść. i to po zmroku
najczęściej- sok kapiący na wiecheć róż
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53