28 grudnia 2015
Plebejuch
,,proszę o wers ciszy"
Kamil Brewiński ,,Pindrzenie"
kompletnie obcy układ. nie perfumowany nawet na święta
zalatuje futrem. pod wiankiem- sznur
chrabąszcze na kabelki, dobrze wysuszone
świecą jak z Czarnobyla
oczojebalnik, że aż wewnątrz kłuje
ponapychali wszędzie farszu, a ty człowieku- dźwigaj
dokoła domu, na osła, na barana
za porzucenie- w nagrodę- ostracyzm i kop
nie da się lubić, wyszywanka
brodacz z synem, cali w drewnie
na górze- ptaszysko. groźne kuriozum
ani w tym płci, ani uczuć. co najwyżej parafina
dożyje do końca ery, nawet dalej- w kosmos
prowincjonalizując się z kim popadnie
a spróbuj powiedzieć że to makieta, sztuczny ogień
zaraz wyśmieją. i ze zgorszeniem- w kąt
polać? stłumić kocem? nie tacy się starali
odrasta, nawet bardziej błyszczące
korzenie żłobią tunele w ścianach
więc cicho
będzie mniej
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek