Florian Konrad

Florian Konrad, 26 stycznia 2018

Anarchiada

nadmiar wyobraźni: patrzę na popękany sarkofag
 i widzę mapę: każda szczelina w marmurze
to granica odgradzająca jedyną, prawdziwą śmierć
od innych, fałszywych
śmierci ościennych, na próbę, na pokaz
śmierci demo, błahych i odwracalnych
 
(wiesz? nie sposób nie otrzeć się o gotycki patos
egzaltowany kicz, fluid i brokat
kapiący z symfonicznego metalu 
wycia Tristanii i Sirenii, żenadokapel dla nastolatków
gdy stoisz w krypcie
którą właśnie wymyśliłeś na potrzeby 
kolejnej bajki)
 
jest sztuczna, papierowa noc i mam ochotę 
zapoczątkować tradycję, parszywy rytuał
(świeca w oczodołach mumii
albo coś równie wyrazistego)
 
muszę się spieszyć, zaraz zbiegną się
wieśniacy z pochodniami, osinowy kołek
przebije mi serce
(każdy mój sen to film z początków dwudziestego wieku
niema komedia grozy)
 
chodź, kochanie - zapraszam trójcę
Ciebie Realną, Ciebie Wybzdurzoną i Ciebie Niepojętą
- popatrz, jak opowieść dobiega końca
uśmiechnij się, gdy wymyślę puentę
przyjdą tłumy grabarzy i egzorcystów
 
to tylko żart, skarbie
kwiatek wyrosły na grobie narratora
mało udanej książki
nasz mikrochaos
 


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 18 stycznia 2018

Kladogram

 
,,Nie mieć ani krwi, ani limfy, ani ciała. Płynąć tym długim kanałem ku tamtej bladości. Być tylko chłodem."
Jean - Paul Sartre Mdłości
 
obydwoje - na próchniejącym konarze
wiatr kołysze nimi powoli. leniwe, zaspane ciała
- w prawo, to w lewo
 
są do siebie podobni. dziewczyna ma ciemną
karnację (niespotykane w tych stronach)
facet urodził się o wiele za wcześnie
nie może pamiętać, gdzie leży źródło Winy
(czy można dać się skończyć
kompletnie za nic? - pyta przechodzące dziecko)
 
w oddali rosną niespieszne miasta
ewolucja w ślimaczym tempie: 
dom zmienia się w morze
to - w naparstek błota. dekoniunktura, pauperyzacja
i tysiące trudniejszych słów na opisanie nudy
 
ktoś chowa śmierć do walizki, by była na zaś
niejedno pokolenie oślepło 
od wypatrywania gorętszych czasów
 
stara bieda:
liny wrzynają się w gardła
dojrzewają owoce
 


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 18 stycznia 2018

Okładki zastępcze

,,nadgryzione jabłko zgnije, wyjdźmy z tej pestki"
Paweł Bagiński ,,Ujścia"
 
śnię automaty: noc na korbkę
igłę żłobiącą rowki między gwiazdami
telewizor zasilany tłuszczem (szklane postaci
każdego dnia stają się grubsze, po tygodniu
od zakupu odbiornika
- wylewają się na dywan)
 
i czytam cię jak przez mgłę
bluszcz oplata kartki (znacie bajkę o kobiecie
zamienionej w mechaniczną książkę? 
ja też nie)
 
marzę o raju niczym z filmów Antonisza
bylibyśmy pierwszą parą na Ziemi
z jabłoni sypałyby się koła zębate
(widzisz? zaczyna być groteskowo
a to dopiero pierwsza z Ksiąg)


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 1 stycznia 2018

Dawnogrzesznica

parę dni temu kazałaś mi być wolnym
co za tortura
wyobrażasz sobie? - śnieżnobiałe, puste hale
wyrastające jedna po drugiej w powietrzu
 
zimna przestrzeń, gdzie nawet wiatr za oknem
krzyczy w obcym języku
paragony, faktury kurzą się na półkach
ani jednej książki w promieniu kilometra
 
i powrót do epoki plastiku łupanego
rozbijanie sztucznych głów, by wydrzeć z nich
trochę miedzi, sprzedać na złom
 
wolność? a idź, nie strasz więcej
- uśmiecham się zaciągając zasłony
na tę planetę nie ma prawa dotrzeć światło
bo spali to , co kruche i najcenniejsze
wraz z nim nadlecą roje much
przyjdą ludzie o brudnych dłoniach
rozszarpią



https://www.youtube.com/watch?v=YdOYC67PKPU


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 25 grudnia 2017

Pointylizm

,,nigdy ci tego nie mówiłam teraz"
Ewa Kosim
 
 
jeśli połączymy kropki okaże się
że z nieba spogląda (nieudolnie zaszyfrowana) twarz
znasz gnoja
 
stajemy się bieglejsi w wywoływaniu
pojawia się ósmy, jedenasty grymasiarz
kilku wyziera z zacieków
na kamiennoszarych elewacjach bloczysk
 
nie mija doba, jak całe miasto zostaje wchłonięte
przez rzędy gęb, poszatkowane zmarszczkami
mimicznymi. kruszą się ściany
asfalt faluje na ulicach
(swoisty rodzaj uśmiechu)
 
chłopiec myje buzię w strumyku
zapiamiętale, pumeksem
zdziera skórę za skórą
dotrze do pierwszej warstwy i
okaże się że to on zaludnił całe kwartały
wille, dzielnice, klitki
jest wszechmieszkańcem
 
pozostanie krajobraz księżycowy
kwiatek w plastikowej czaszce
(nawet każdy z butelkowo zielonych lasów
jest z sztuczny, co dopiero myśl
- nie zauważyłaś?)
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 18 grudnia 2017

Impertygen

 
wymaga rozsiania się, najlepiej po zmroku
musi dostać się w jak najżyźniejszą powierzchnię
(skóra, lub myśl - wybór należy 
do was, nosicielki)
 
chce zawłaszczyć możliwie duży obszar
(to zrozumiałe, trudno być prorokiem
w obrębie własnego pokoju, nawracać biel ścian)
wlizać się, aż pod spód, zapuścić korzenie
 
jego głos musi brzmieć donośnie, żaden tam
przepocny dyszkant, zniszczony nałogami szept
 
trzeba, byście poczuły, że choć dziś
to jedynie zło sprowadzone do parteru
zdrabniane tak często, że wręcz
stało się zełkiem, niewidoczną drzazgą
 
przyjdzie wiosna i wyrośnie z niej kwiat
łodyga oplecie wam gardła
 


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 18 grudnia 2017

Antyfonarz

mikrozanik:
jesteśmy widzialni co drugą - trzecią chwilę
zbyt płascy, niczym płócienie (uważaj - 
tu właśnie, z premedytacją został popełniony neologizm
zamierzony błąd, z którego tworzy się nowe!)
 
jakby nasze kontury były odrysowane
na kłębowisku szmat
porwanych prześcieradłach
(kto wcześniej tu spał? wiesz - daj mi znać)
 
i nie istniała postać właściwa, krew oraz tłuszcz
a z kości wyrosła książka o treści tak śmiesznej
że aż chce się ją śpiewać, podniośle
przekręcać słowa (przyspieszanie ewolucji?)
 
mijani przechodnie - uparcie milczą
mimo to słyszymy wyraźnie
każdy ton


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 17 grudnia 2017

Eschatopatia

pomiędzy okładkami Dziejów bezgrzechu
rośnie nasz pokój, sterylnie różowy i czysty
 
dzielimy się tam na bilon, monety twarde  
niczym kilkudniowy chleb, równie suche
(najosobliwsza z walut!)
 
zadziwiające, jak niewiele można za nas kupić 
jedynie kiść, pierwiastek, kroplę
(nie trzeba być szczególnie mądrym
kończyć Harvardów i Sorbon
by umieć złożyć z tego budynek
nazwać go zwyczajnie: dzień)
 
w ścianach tętni wino, czerwone języczki świec
(jedna gromnica będzie na pogrzeb, pozostałe
stworzą klimat gdy będziemy jeść kolację)
odbijają się w szybach
 
właśnie zamknięto ostatni kantor w mieście
pozostaniemy więc niewymienni
 
uodparniamy się na nieśmiertelność


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 14 grudnia 2017

Amartiotrofizm

kot leży na kolanach. patrząc mu w oczy
wyobrażam sobie odpalenie strzelanki na oscyloskopie
iskrę żłobiącą ścieżkę w malachicie
 
podnoszę butelkę. zielony płomyk
- w większości kropli
(przedpojka - prawdziwy trunek odkorkuję
dopiero wiosną)
 
za oknem topi się plantacja choinek
(oszuści ulepili każdą ze śniegu i wmawiali
że to prawdziwe drzewka) 
szkło ze stłuczonych bombek
wbija się w podeszwy przechodniów
 
czekam na ulubionego poborcę
jak nic - przyjdzie przed Nowym Rokiem
będę musiał oddać kolejne święto
na szczęście to już ostatnie 
 
potem - już tylko lot w górę
popełnienie paru grzeszków, żeby było śmieszniej
(ateizator od paru miesięcy
pracuje na pełnych obrotach
więc nie poszybuję zbyt długo!)
rozbłysk, wbicie się w chłonną czerń
 
zwierzak usiłuje mruczeć
miedź brzęczy w gardle
więc chyba nie zrozumiał
 


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

Florian Konrad

Florian Konrad, 13 grudnia 2017

Rozludnienie

,,dom jest magazynkiem pistoletu"
Warsan Shire ,,Dom (2)"
 
idą ku nam, ubrani jak na stracenie
 
dziewięćdziesięcioletni szczyle
pełni uświęconych psychoz
dziadwa w wiankach z igieł i gałęzi
oplecionych taśmą klejącą
 
co jeden to i gorszy, niektórzy
cierpią na nagłotwór, chorobę powstałą z brudu
deprywację lęku, nadmiar snów
paskudniarze
 
gasimy światła, chowamy się za meblościanką
(to chyba nic nie da, skarbie
oni nas wchłoną, nastąpi końcowa przemiana 
- usiłujesz myśleć racjonalnie
każę milczeć)
 
chciałbym wydrapać dziurę w podłodze
tam jest pełno tuneli
którymś na pewno będzie można dojść
do wcześniejszego stadium
 
istnieje zaklęcie cofające czas
cienka żyłka zakończona ostrzem
młodość to miejsce pod ziemią
gdzie zapada mrok, nie do przeniknięcia
 
chłopczyk walczy o odrobinę światła
 


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Barwy ukryte, Krótki wiersz o miłości, Oduracja, Fonogram, Etalaż, Feston, Drobić, Pangea proxima, Bezklas, Petroglify, Prefiguracja, Disjecta membra, Do strachliwych świat należy, Pato, Mursz, Anoksybiont, Eleusa, Obryw, Przezmysł. Klechda staropolska., Narkozy, Zwalcz mnie, Huncwoteria, Pajęczynki, źródełko, Nieujrzanka, Latentny, Chlornament, Inkrustacje, Wniebogłosek, Toksynowiec, Bajka o skalaniu, Dysgeniczni, Eskapizm, Przyjmij się, Krystalicznie. Albo ostrzej., Amorfia, Egzorta, Mistagogia, Zbieranie pyłu, Milionsierdzie, Wielowadzie, Ekskryptyda. Albo nie., Demarkacja, Uwierzytelnić, Papierowe dzieci, Prozemat, Decentrycznie, Handlarka roszczeń, Defenestranci, Blanknot, Cytofag, Anarchiada, Kladogram, Okładki zastępcze, Dawnogrzesznica, Pointylizm, Impertygen, Antyfonarz, Eschatopatia, Amartiotrofizm, Rozludnienie, Współsprawca, Rozchwyt, Wykroina, Determinant, Abisomental, Korelat, Nauczyciel snu, Katoptromantyk, Polifiletyzm, Apatryda, Rekwizycja, Judź, Teatrzyk udziwnień, Rosa naftowa, Ranielica, Diamentonizm, Strumieniowanie, Albinoscencja, Intersemiotyka, Nie obstawiać w Lotto, Antyfiliacja, Szczątki, asamblaże, Podwielokrotność, Kultywar, Procesualnie, Kinksteria, Ekssekracja, Eliminator slajdów, Cuckold, Lemniskata, Plantacja chwastów, Erodowani, Astroturfing, Antywyznanie, Deeksploracja, Czarne segregatory, Flatter, Neoplazma, Rozkradnę, Wymuszka, Uszebti, Setlista, BIOSy, Biblioklazm, Dyshymenium, Magnituda, Zastępujesz, Beneficjentka, Pieniężenie, Z wbudowaną, Detencja, Zrywanie parkietu, Docenzurować!, Współdysonans, Attentyzm, Oksydan, Wzór do prześladowania, Odrzuć połączenie, Znak próbny, Stany nieneutralne, Sen polifazowy, Fejsualizm, Przydrożnie, Głowizna, Strona przeglądowa, Dobarwianie, Intersygnał, Lot godowy, Protip, Probólowo, Epizootia, Znacznik. Wiersz półdestrukcyjny, Eklezjogenna, Urągowisko, Hipergamia, Anatomie, Przecinka, Tryptyk nowomiejski III., Tryptyk nowomiejski II., Tryptyk nowomiejski I, Horror feminae, Ekshalator, Kundys, Dunya, Mikrobiom, Radiacja, Mesith, Zrywanie się do lotu, Półsymbioza, Manananggal,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1