17 lutego 2016
Czartopław
i po co czytasz? twoje?
usiłowałem zasnąć. kaloryfery chłodne jak umarłego plecy
noc traci szlachetną nazwę. teraz to bezbarwny
osad w zamrażarce
grzejnik parzy w udo. zaczynam rozumieć
że gorące powietrze i ból jakiego doświadczam
razem tworzą coś na kształt pseudoartystycznej instalacji
przeklęta nowoczesna sztuczka, człowiek nie może być
bezpieczny nawet w fotelu. w środku własnej zimy
bezpretensjonalne nieco
jednocześnie- zbyt miałkie by mogło być pokazywane
na Wystawie Twórczości Demoralizującej
(tam same Piety i orły tłukące się krzyżami po dziobach)
o, widziałeś? pod stolik wczołgało się złe
ma pęciny związane rozżarzoną spiralą
na podwórzu trwa demonstracja. hippisi z oburzeniem
(,,rzeźba w formie klatki! to takie antywolnościowe")
domagają się bezzwłocznego zniszczenia eksponatu
może zaraz wpadną z kubkami ciemnej wody
ostudzą licho. godłem będzie kwiatek w kształcie pacyfy
zwlekam się by wreszcie napalić w piecu
opiekuńczy duszek łypie przez szybę
jakby z pogardą
nie przejmuj się, to na pewno performance
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya