21 grudnia 2012
Obłąkalnik
wykład z szaleństwa
siwobrody mężczyzna w połatanym garniturze
rozmawia ze zwidami
przekleństwa wyżłobione na podłodze
dysputa powoduje zamieć, paraliż miasta
porzucone samochody z kwiatami na szybach
stoją w poprzek dróg
pękają stropy zapomnianych domów
bezludność, aż w gardle zasycha
zgorzkniały gapię się na ślepą ścianę
świece powoli dogasają
on mówi, ciągle mówi w swoim narzeczu
macha rękami by odpędzić złe
jeszcze chwila, błysk. by razem z nim, pod ziemię
by pić rosę z ciemnych źródeł
kraść kwiatom listeczki
palić je, poznawać nieodgadnione
by, budząc się tracić odurzone sny
nawlekać koraliki na nić z błękitu
ostatnie, to już ostatnie
30 kwietnia 2025
sam53
29 kwietnia 2025
Eva T.
29 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
sam53
27 kwietnia 2025
Yaro
27 kwietnia 2025
violetta
27 kwietnia 2025
Misiek