21 kwietnia 2012
Podróżna fatamorgana
Pociąg widmo
z długim warkoczem wagonów.
Czas zagubiony w otchłani nocy
smukłą smugą światła
drogą żelazną się toczy.
Elektrycznym wstęgę
pióropusz iskier szlak wyznacza.
każda chwila staje się martwą.
W szklance zimnej kawy
skrywamy dawne wspomnienia
co nas jeszcze może spotkać?
kiedy dzień rozciągnięty
do nieskończoności.
Sznurem pytań
przepełnione ciemne pejzaże.
Zwykła mała stacja
z dygoczącym blaskiem latarni
i my ze swoimi historiami
głęboko w swoje cienie schowani.
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek