10 january 2023
Antykoloratura
Niebo siwieje, coraz starsze skłania się ku upadkowi
na głowy.
Wieszczby bez pokrycia, wydobyte z poziomu ziemi
czarnej.
Szczególnie nocą, kiedy obojętnieją utrudzone dniem
miasta.
To tylko szarość świata spowiła usta,
być może jeszcze zdolne
do pocałunków.
Niknący cień pożądań wypełnia
obojętnie przygasający, zimny
ekran.
Wciąż niedostatecznie nasycony
namiętnym szeptem obietnic,
niespełnionych.
Nieszczelności widnokręgów wytapiają blady świt,
na szczęście.
Wieszczbiarze unoszą zmęczone proroctwami ciała,
gotowi.
Dzień ich wypełnia na nowo wszystkimi odcieniami
słowa.
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.